9/19/2013

Rozdział 12


-Darcy...-powiedziała Mama-wiesz...Dla nas to też było trudne.
-trudne? w czym? to ja to przeżyłam!-powiedziałam.
-Tak Darcy, trudne. po tym jak urodziłaś Tom'a i skończyłaś osiemnaście lat wyprowadziłaś się-powiedziała Matka.-Myślisz że tak prostu przyjąć do serca że własne dziecko się wyprowadza jeszcze tyle kilometrów od miasta w, którym mieszkała? Gdy usłyszałam z tatą ze jesteś w szpitalu o mało co nie przewróciliśmy lotniska z tego powodu że nie było samolotu. Jesteś naszą jedyną córką, zawszę cię kochaliśmy i kochamy. A to że tobie nie pomagaliśmy to tylko i wyłącznie że się wyprowadziłaś nie podając nawet miasta w, którym mieszkałaś.
-Wysłałam wam list-powiedziałam.
-skarbie, Nie dostaliśmy tego listu-powiedziała mama
-nie wiem...-powiedziałam
-wiem co czujesz, zacznijmy od nowa tak jakby nigdy nic się po między nami nie stało-powiedziała mama wyciągając ręce, przytuliłam ją, spojrzałam się na chłopca siedzącego pomiędzy nami.
-Przepraszam-szepnęłam a po policzku spłynęłam mi jedna łza.
-skarbie, każdy popełnia błędy-powiedziała-może gdzieś wyjdziemy?
-bardzo chętnie, dawno nie widziałam Warszawy, a zmieniając temat, Gdzie tata?-zapytałam spoglądając na mamę, która wstała
-jest w pracy-powiedziała biorąc pustą szklankę ze stołu  udała się do kuchni.
-To Gdzie jedziemy?-zapytałam zakładając malutkie buciki chłopcu.
-Jestem pewna że chciałabyś zwiedzić starówkę oraz iść do centrum handlowego? prawda?-zapytała a ja się zaśmiałam i przytaknęłam.
Wzięłam Tom'a na ręce i czekałam aż mama się ubierze.
Razem z nią zeszłyśmy do garażu.
-Wiesz jednak zrezygnuje z kierowania, przyzwyczaiłam się do jazdy po lewej stronie i nie chcę na razie ryzykować-powiedziałam widząc Czarne BMW podobne do jednego z wielu samochodów Harr'ego, no właśnie Harry...
-zatrzymałaś się u Alicji?-zapytała mama gdy już siedziałyśmy w samochodzie.
-tak-powiedziała przytakując.
-wiesz że mogłaś u nas-westchnęła.
-wiem ale Alicja nie dałaby mi spokoju-powiedziałam chichocząc.
-czemu nie przyjechałaś z...tym chłopakiem?-powiedziała mama gdy byłyśmy blisko centrum handlowego.


-jejku jak tu się zmieniło-powiedziałam stojąc z chłopcem na rękach.
-prawie nic-mruknęła mama patrząc na Złote tarasy. 
-no weź ostatni raz byłam tu kilka lat temu-pisnęłam idąc w stronę wejścia.
-mamy dwie godziny-powiedziałam po chwili ciszy
-czemu?
-Muszę wracać do Alicji-powiedziałam a mama mi przytaknęła. 
Weszliśmy najpierw do "H&M" następnie "Flo*" 
Uwielbiam ten sklep, cały mój pokój w Doncaster był cały w rzeczach z tego sklepu. 
Oczywiście Postanowiłam kupić następną rzecz do pokoju, był to telefon w kształcie ust.
-jejku Darcy-powiedziała mama gdy zobaczyła że mam reklamówkę z "Flo"
-to nic-powiedziałam uśmiechając się, mama trzymała chłopca na rękach.
-Choć napijemy się czegoś-usłyszałam i przytaknęłam
Usiadłyśmy w fotelach w Empik "Cafe"  
-To co zawsze?-zapytała mama a ja ponownie przytaknęłam, oddała mi chłopca i poszła zamówić.
Usłyszałam brzęczenie w mojej kieszeni, telefon...
Z trudem wyjęłam telefon z lewej kieszeni spodni, myślałam ze to Alicja ale nie...Harry.
-Tak?-zapytałam
-hej-mruknął
-Hej-powiedziałam
-dojechałaś?-zapytał poprawiając swój zachrypnięty głos.
-um. Tak-powiedziałam spoglądając w jasno zielone wchodzące w szarość oczka małego chłopca siedzącego na moich kolanach. 
-Cieszę się-powiedział na co lekko się uśmiechnęłam.
chwila ciszy...
-Wrócisz?-szepnął 
oczywiście.
-Darcy, proszę-a jego głos z litery na literę słabł.
-Darcy, odpowiedz, proszę-usłyszałam jak łamie mu się głos.
-oczywiście-szepnęłam-muszę kończyć Harry.
-cze...-pikanie oznaczanie koniec rozmowy. Moje policzki stały się różowe od...zdenerwowania? Współczucia? czego?
-proszę-powiedziała nagle mama podając mi kubek z moją ulubioną kawą.


-Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? Darcy!-pisnęła rozpaczliwie Alicja.
-Muszę-powiedziałam
-czemu?
-dostałam pilny telefon.-powiedziałam
-od Harr'ego?
-nie
-och...-powiedziała-chciałabym abyś została
-gdyby nie ten telefon...zostałabym nawet na tydzień-powiedziałam Stojąc na lotnisku.
-Gdy wszystko się wyjaśni przyjedz, spędziłam z tobą dwie godziny, to znacznie za mało!-powiedziała dziewczyna zakładając ręce na piersi. 
-przepraszam-powiedziałam a ona tylko mnie przytuliła-
będę tęsknić
-ja za tobą też-ostatni raz jej pomachałam a po chwili znalazłam się w autobusie, który miał zawieźć nas do samolotu.
Szybciej...szybciej...Szybciej!
gdy samolot wystartował chłopiec zasnął a mi kazano czekać.

Gdy wsiadłam z chłopcem do taksówki, podałam mu adres.
Od zawsze nie przepadałam za tym domem 

-Darcy, jesteś-Powiedziała Gemma otwierając mi drzwi.
-mówiłaś że to coś poważnego-powiedziałam gdy byłyśmy w środku w salonie.
-um. tak, mówiłam Harr'emu że przyjadę tutaj wczoraj wieczorem...-powiedziała-tak się składa że go nie było, dobrze że miałam klucze. Ach, no i od wczoraj nie odbiera telefonów.
-Gemma-jęknęłam płaczliwie łapiąc się za głowę-Gemma kazałaś mi tu przyjechać...kurczę Gemma!
-o co chodzi?-zapytała dziewczyna będąc naprzeciwko mnie.
-nie mogłaś mi tego przez telefon powiedzieć, Harry był u mnie- westchnęłam-a teraz...nie wiem gdzie jest.
-boże przepraszam, po prostu się martwię ze może zrobić coś czego będzie żałował i...gdzie ty byłaś?
-w sensie?
-czemu...czekaj...jak to Harry był u ciebie? to ty tu nie mieszkasz?-zapytała przekręcając dziwnie głowę i patrząc się na mnie pytająco
-nie,Harry...on...nie zachowywał się normalnie-powiedziałam cicho
-CO?-krzyknęła dziewczyna nagle usłyszałyśmy huk zamykających się drzwi, "Niech Tom się nie obudzi,proszę"-modliłam się w myślach, na szczęście tak się nie stało, chwilę później do pokoju wszedł dobrze znany chłopak nadal ubrany w rzeczy z rana.
-Darcy?-zapytał lekko zdziwiony-co...Boże Gemma!
-Harry-powiedziała Gemma wkurzonym tonem, nie zaczynaj, NIE ZACZYNAJ, N-I-E!
-nie miałaś b...-zaczął chłopak
-Czyś ty oszalał?-prawie krzyknęła dziewczyna.
-Gemma-ostrzegłam ją że Tom jest w pokoju, do tego śpi ta zaś lekko kiwnęła głową.
-o co chodzi?-zapytał zmieszany patrząc się to na mnie, to na Gemmę.
po chwili Gemma wyprowadziła chłopaka do kuchni, z której usłyszałam na początku krzyk a następnie niezrozumiałą rozmowę.
Spojrzałam na zegarek wiszący nad drzwiami "12:00am" nagle stałam się senna, lecz gdy oczy same mi się zamykały nagle się ocknęłam. Spojrzałam przed siebie, Gemma usiadła uśmiechnięta na kanapie, zaś Harry stał w drzwiach nie odzywając się.
-Jesteś śpiąca?-zapytała dziewczyna na co pokręciłam przeciwnie głową-widzę że jesteś, choć. Harry połóż Tom'a do łóżka.
Weszłam z gemmą do "Jej" pokoju.
-jestem pewna że nie chcesz spać z nim a że nie ma więcej pokoi będziesz spała tu, ja się przeniosę gdzieś.
-żartujesz? Jeśli mam tu spać to tylko i wyłącznie z tobą-powiedziałam chwiejąc się.
-wyglądasz i mówisz jak naćpana, no już zdejmujemy buty, spodnie och no wiesz o co mi chodzi-powiedziała na co się zaśmiałam, zdjęłam wszystko od pasa w dół zostawiając oczywiście bieliznę.
Nagle nie pamiętam co się stało dalej...


-Obudź się, Darcy!-usłyszałam dziewczęcy głos.

Otworzyłam lekko oczy a nad sobą sobaczyłam ubraną Gemmę trzymającą chłopca na rękach, wygramoliłam się z łóżka-choć na śniadanie.
Powędrowałam za nią co chwilę się potykając i chwiejąc a przy schodzeniu trzymałam się prawej barierki dwoma rękoma jakby od niej znaczyło może życie. 
Weszłyśmy do kuchni gdzie były dwa talerze, Gemma na chwilę poszła do salonu za chwilę wróciła bez chłopca, podała mi talerz pełen jajecznicy, podziękowałam jej, wzięła swój talerz, widelec i ruszyłyśmy do salonu, gdzie zastałyśmy Harr'ego oglądającego jakiś serial.

-Hej-mruknęłam siadając na fotelu jak najdalej jego.
-Cześć-powiedział nie patrząc na mnie, poczułam ukucie gdzieś po lewej stronie klatki piersiowej, "Nagle zacząłeś mnie ignorować"
Odwróciłam od niego wzrok zostawiając go na telewizorze, nagle kanał się przełączył
-Harry włącz tamto!-powiedziała Gemma z wypchaną buzią jajecznicy.
Chłopak bez słowa włączył to co przed tym, wstał i wyszedł z salonu, spojrzałam się na Gemma a ta wzruszyła ramionami. 
Dojadłyśmy jajecznicę, Gemma zabrała mój talerz.
-pójdę z nim porozmawiać-powiedziałam cicho wychodząc drzwiami co niedawno Harry, weszłam na górę już lekko przytomna, pierwsze drzwi po lewej, pamiętam, chyba.
zapukałam i nie czekając na pozwolenie otworzyłam drzwi, Harry siedział na krawędzi łóżka odwrócony w stronę okna, był lekko pochylony a twarz była oparta o ugięte ręce na kolanach. 
-Harry-powiedziałam cicho, zamykając drzwi i robiąc małe kroki w jego stronę. Podniósł się odwracając w moją stronę.-czemu jesteś taki?
-jaki?-powiedział oschle, siadając na stoliku przy ścianie. 
-no nie wiem, w jednej chwili jesteś miły a nagle stajesz się dziwny...-powiedziałam na co chłopak się zaśmiał cicho.
-Czyżby? a może to ty mnie zmieniasz? nie zauważyłaś tego? starałem się, przepraszałem to co się zdarzyło niedawno nie było zaplanowane...Darcy cholera zrozum, mam trudny okres teraz, nie chciałem aby ta chwila była, nie chciałem-powiedział z podniesionym głosem.
-Ja cię zmieniam? Harry, Nie znam cię długo a ty mówisz że cie zmieniam, co do tamtego wydarzenia, dobrze niech będzie...nie było go ale co z wczorajszym, dzisiejszym.-powiedziałam 
-tak-powiedział omijając wszystkie inne moje pytania odpowiadając na pierwsze.
-dlaczego?-zapytałam
-co dlaczego?
-dlaczego cię zmieniam?-zapytałam
-Może dlatego że Cię kurwielsko kocham Darcy?-prawie że krzyknął. Zaschło mi w gardle. Boże on...on...powiedział...że...nie...a może...?...powiedział że mnie kocha...jezu...
-j-ja...-zaczęłam 
...

31 komentarzy:

  1. No wiesz w takej chwili!! Ale rozdzial super.(:

    OdpowiedzUsuń
  2. aww jakię no poprostu brak mi słów.. a na ogół mam ich az za duzo czekam na nexta super !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hbrbbcgbhbg........ Jak mogłaś przerwać !!! Słodkie !!! Hazza !!! Z nim to ja też mogę mieć dziecko xd / Shawtyxdsorka że z anonima. Xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny . Oni sa uroczy . <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybko ! Pisz następny :) <3

    OdpowiedzUsuń
  6. 1D THIS IS US cały film tylko tutaj:
    twojekinotv.blogspot.com/2013/09/one-direction-this-is-us.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamów zwiastun na bloga
    http://blogowe-zwiastuny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny <3
    Czekam następny i życzę weny.
    http://good-girls-love-bad-boyss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaaaaaaa Harry kocha Darcy <3
    Cudowny jak zawsze <3
    Zapraszam do mnie :)
    http://xiwanttobelovedbyyou.blogspot.com/?m=1


    OdpowiedzUsuń
  10. Aaaaaaaa Harry kocha Darcy <3
    Cudowny jak zawsze <3
    Zapraszam do mnie :)
    http://xiwanttobelovedbyyou.blogspot.com/?m=1


    OdpowiedzUsuń
  11. Aaaa! Ojej. Jakie to hahhjdhdushsjdywjsdiamdjjdeusgfksissjc xd nie mam słów.... Czekam na kolejny! Świetny, świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam do mnie na tłumaczenie Friends With Benefits:
    http://friends-with-benefits-translate.blogspot.com/
    ~Lady Morfine <3
    P.S. przepraszam za spam ;<

    OdpowiedzUsuń
  13. eee tam super jest <3

    http://destiny-harry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozkazuje ci pisać bo inaczej czołgi pujdą w ruch !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne.:)x Kiedy next?


    http://grenade-tlumaczenie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 I LOVE YOU <3 pisz nexta :3 ~Majeczek~

    OdpowiedzUsuń
  17. aaaaa! to się porobiło, haha
    szkoda tylko, że tak krótko była w Polsce, mogłaś trochę bardziej pomęczyć Harry'ego ;)

    w wolnej chwili zapraszam też do mnie - allyourinsecurities.blogspot.com , muszę się przyznać, że między innymi twoje opowiadanie zainspirowało mnie do stworzenia własnego, dlatego miło mi będzie, jeśli wejdziesz i powiesz, co o nim sądzisz :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ej , kiedu nowy ? Juz 3 msc. Nie ma :c stracisz czytelniczki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "stracisz czytelniczki"
      no cóż...
      nie wiem kiedy nowy rozdział.
      Nawet chyba go nie zaczełam.

      Usuń
    2. Blagam cie . Dodaj go :( Masz ogromny talent , nie zmarnuj go .


      Wo wolnych chwilach zapraszam do siebie , pisze o Hazzie
      http://blogforonedirection.blogspot.com/2013/12/rozdzial-27.html?m=1

      Usuń
  19. Zapraszam do mnie dopiero zaczynam i przyda mi się pomoc :)
    beautifulfigureforsale.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. omggggggggg! Uwielbiam twoje opowiadanie! Masz OGROMNY talent *-* W wolnym czasie zapraszam na mój blog: http://never-be-well.blogspot.com/ i na blog mojej przyjaciółki: http://story--of-my--life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Awwwwww *.* Powiedział jej to!!! :* Cudowny rodział i cudownyy blog :D

    OdpowiedzUsuń
  22. OMG :O TO JEST BOSKIEEEEE!

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam ja chciałabym powiedzieć, że przy ściąganiu nie było zamieszczonych żadnych informacji na temat że nie można go ściągać albo że muszę napisać właśnie do Ciebie z zapytaniem. Przepraszam nie jestem jasnowidzem. Zamieściłam informację w pobieralni, że pobieram ten szablon i nie doszły do mnie żadne zastrzeżenia. Pobrałam zwiastun zgodnie z regulaminem. Nie trzeba od razu straszyć czarną listą. Na szczęście blog dobiega końca więc to żaden problem w zmienieniu szablonu. To tyle z mojej strony.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedy będzie następna część bo nie mogę się doczekać ?

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochaaaaaam twojego bloga i nominowałam go do The Versatilke Blogger Award :D więcej info na moim blogu http://this-is-us-our-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham!!!
    W wolnej chwili zapraszam do mnie na opowiadanie o Harrym
    http://harry-styles-moim-bogiem.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  27. SUPER! Przy okazji zapraszam do czytania, komentowania i obserwowania mojego bloga! :)

    http://i-want-you-to-stay-one-direction-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. proszę, błagam, nalegam.... dodaj kolejny. PROSZĘ!

    OdpowiedzUsuń